Bułeczki z suszonymi pomidorami

Bułeczki z suszonymi pomidorami
5
(1)

Bułeczki z suszonymi pomidorami

Bułeczkoterapia – muszę to opatentować. Na mnie działa niczym balsam, uspokaja, odpręża i nawet mnie upiększa, bo przy bułeczkach nie da się nie uśmiechać, a wiadomo – kobieta uśmiechnięta, kobieta piękniejsza 🙂 (w innej wersji: baba uśmiechnięta- spokój w domu)
Efektem dzisiejszego wieczornego wypiekania są te śliczności z suszonymi pomidorami. Maleństwa, delikatne, puszyste i pyszne. Zjedliśmy od razu kilka z żółtym serem i ketchupem, i smakują cudownie. Będą rewelacyjne do domowych hamburgerów – idealnie równiutkie i okrągłe.

Składniki:

Zaczyn:

  • 25 g. świeżych drożdży (7 g. suchych)
  • 1 płaska łyżeczka cukru
  • 1 płaska łyżka mąki pszennej
  • 2 łyżki gęstej śmietany (18%)

Ciasto:

  • 3 szklanki mąki pszennej + trochę do podsypania
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 5 suszonych pomidorów z zalewy, bardzo drobno posiekanych
  • 1 płaska łyżeczka mieszanki ziół prowansalskich
  • 5 łyżek oleju słonecznikowego
  • 1 szklanka ciepłej wody

Przygotowanie:

Drożdże kruszę do miseczki, ucieram je z lekko podgrzaną śmietaną (ciepłą, ale nie gorącą), cukrem i mąką.

Odstawiam w ciepłe miejsce na 15 minut, by zaczyn wyrósł.

Do dużej miski wsypuję mąkę i sól, dodaję posiekane drobno pomidory, zioła prowansalskie i olej, a także wyrośnięty zaczyn.

Dolewam szklankę ciepłej wody i zagniatam elastyczne, miękkie ciasto. Jeśli za mocno się klei, podsypuję w czasie zagniatania odrobiną mąki.

Wyrabiam ciasto 5 minut, po czym formuję kulę, przykrywam miskę ściereczką i odstawiam do podwojenia objętości (ja po prostu wstawiam miskę do piekarnika nagrzanego do 50 stopni C).

Wyrośnięte ciasto zagniatam krótko, by pozbyć się gazów.

Rozwałkowuję je na grubość ok. 1,5-2 cm, i obręczą (u mnie średnica 6 cm)wykrawam kółka.

Przekładam je na wyłożoną papierem blachę i ponownie odstawiam do wyrośnięcia (czyli u mnie-do piekarnika) na 10-15 minut.

Podrośnięte smaruję ciepłym mlekiem i posypuję ziołami prowansalskimi i/lub białym sezamem.

Piekę przez 25 minut w 180 stopniach (góra-dół, środkowy poziom piekarnika, bez termoobiegu).

Uważasz ten przepis za wartościowy?

Kliknij aby ocenić

Średnia ocena 5 / 5. Liczba ocen: 1

Brak ocen tego wpisu

Jeśli uważasz ten przepis za wartościowy

udostępnij go w mediach społecznościowych

Napisz, co mogę poprawić

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.