Torcik Mocca
Od długiego czasu chodził za mną czekoladowy tort, i postanowiłam w końcu się już nie opierać. Torcik mocca (mój autorski przepis), który widzicie jest oparty na 3 smakach, które tak samo lubię: na czekoladzie, wanilii i kawie.
Ciemny biszkoptowy spód nasączyłam ponczem kawowym, przełożyłam go jasnym kremem, a cały tort jest opatulony wspaniałym czekoladowym ganache.
Ozdobiłam go pięknie błyszczącą czekoladową posypką
Składniki (na tortownicę średnicy 21 cm):
Spód biszkoptowy:
- 3 duże jajka w temperaturze pokojowej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 łyżki kakao
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- szczypta soli
Jasny krem:
- 250 g. serka mascarpone
- 1 pełna łyżka cukru pudru
- ziarenka z 1 laski wanilii
- 2 łyżki ekstraktu kawowego (lub mocnej zaparzonej kawy)
Ciemny krem:
- 250 g. serka mascarpone
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 100 g. gorzkiej czekolady
- 2 łyżki spirytusu
Do nasączenia:
- 3 łyżki przegotowanej wody
- 6 łyżek likieru kawowego lub zaparzonej słodkiej kawy
Krem na boki tortu:
- 100 g. gorzkiej czekolady
- 1 łyżka jasnej masy
Dodatkowo:
- czekoladowe posypki
- masło do natłuszczenia formy
- mąka do oprószenia formy
Przygotowanie:
Jajka miksuję z cukrem pudrem i waniliowym na bardzo puszystą masę, po czym stopniowo dosypuję mąkę, proszek do pieczenia i kakao.
Dno tortownicy wykładam papierem, całą formę natłuszczam masłem i oprószam lekko mąką.
Przelewam ciasto do tortownicy i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni C. na ok. 40 minut. pieczony biszkopt całkowicie studzę (można go upiec dzień wcześniej). Biszkopt będzie dość zwarty.
Przekrajam na pół.
Jasny krem:
Dokładnie mieszam mascarpone z cukrem pudrem, ziarenkami wanilii i ekstraktem kawowym. Odkładam 1 łyżkę masy.
Ciemny krem:
Dokładnie mieszam mascarpone z cukrem pudrem i spirytusem.
W miseczce umieszczonej na garnku z gotującą się wodą rozpuszczam czekoladę, po czym przekładam ją porcjami do serka i mieszam aż się wszystko połączy.
Dolną cześć biszkopta nasączam kilkoma łyżkami ponczu, po czym wykładam na nią jasny krem, wyrównuję i przykrywam drugim blatem ciasta.
Ponownie go nasączam i pokrywam cały tort ciemnym kremem. Dokładnie wyrównuję.
Krem na boki ciasta:
Rozpuszczam czekoladę (jak wyżej) i mieszam z odłożoną łyżką jasnego kremu.
Pokrywam kremem boki tortu, a resztą (po lekkim schłodzeniu kremu, by rozetki się dobrze trzymały) ozdabiam górę.
Tort posypuję jeszcze posypkami i odstawiam na kilka godzin w chłodne miejsce.