Torcik cynamonowy ze śliwkami
Sezon na śliwki trwa w najlepsze, i staram się wykorzystać go w pełni. Ten mały torcik z kakaowym biszkoptem, kremem cynamonowym i pieczonymi śliwkami ma już lekko jesienny charakter, bo nie da się ukryć że lato się powoli kończy…
Korzystajmy, póki się da 🙂 Śliwki są idealne do wypieków, także do tortów!
Składniki:
Biszkopt (tortownica 20 cm):
- 3 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
- 80 g cukru pudru
- 110 g mąki pszennej
- 30 g mąki ziemniaczanej
- 10 g kakao
- 5 g proszku do pieczenia
- 2 łyżki oleju
Krem cynamonowy:
- 500 g mascarpone
- 180 g kajmaku z puszki
- 5 g kakao
- 2 g cynamonu
Dodatkowo:
- 10-12 śliwek typu węgierki
- powidła śliwkowe do przełożenia
- dowolny owocowy kompot do nasączenia, u mnie z ciemnych winogron
- płatki migdałowe do posypania
Przygotowanie:
Biszkopt:
W misie miksera umieszczam białka. Zaczynam ubijać, a gdy piana zgęstnieje, dodaję w 2 porcjach cukier puder.
Gdy piana jest sztywna i błyszcząca, nie przerywając miksowania dodaję kolejno żółtka.
Następnie dolewam olej i krótko miksuję.
Dodaję przesiane mąki, proszek do pieczenia i kakao, mieszam delikatnie łopatką.
Dno tortownicy wykładam papierem do pieczenia (tylko dno) i wykładam ciasto. Wyrównuję powierzchnię i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na 25-30 minut – do suchego patyczka. Przez 25 minut nie otwieram piekarnika.
Upieczony biszkopt odstawiam do całkowitego ostudzenia.
Z zimnego biszkoptu ścinam górkę (ok. 0,5 cm wysoką), a pozostałą część przekrajam na 2 równe blaty.
Pieczone śliwki:
Połówki śliwek, bez pestek, układam na blaszce, i piekę ok. 30 minut w 180 stopniach C.
Odstawiam do przestudzenia.
Krem cynamonowy:
W misie miksera umieszczam mascarpone i kajmak, miksuję na najwyższych obrotach przez kilka minut, aż masa stanie się puszysta i powiększy objętość. Wtedy dodaję cynamon i kakao, i jeszcze przez chwilę miksuję.
Odkładam 3 łyżki kremu, a pozostały dzielę na 2 części.
Złożenie:
Jeden blat nasączam kompotem (umiarkowanie), a potem smaruję 2 łyżkami powideł ze śliwek.
Na powidła wykładam jedną część kremu, wyrównuję.
Układam drugi blat i powtarzam czynności: nasączam go kompotem, smaruję powidłami i wykładam drugą część kremu.
Boki tortu wykańczam wcześniej odłożonym kremem (nie musi ich całkowicie przykrywać).
Ściętą wcześniej górkę biszkoptu rozkruszam i okruszkami posypuję tort.
Na górze rozkładam zimne, upieczone śliwki.
Tort posypuję prażonymi płatkami migdałowymi.
Odstawiam go najlepiej na całą noc do lodówki.