Sodziaki – placki z sodą
Zbyt rzadko o nich pamiętam. To błąd, bo sodziaki są przepyszne. Jest też jeszcze jedna ważna dla mnie rzecz- ilekroć ich spróbuję w pamięci mam od razu moją Babcię kręcącą się po kuchni, smażącą pewnie kilogramy takich placuszków dla swoich wnuczek i wnuczków… Ech, więc to placki sentymentalne 🙂 Znacie ten smak ? jeśli nie, koniecznie! koniecznie spróbujcie.
Składniki (na ok. 20 sztuk):
- 1 szklanka maki pszennej + 1-2 łyżki do podsypania
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki śmietany
- 1 żółtko
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczka cukru pudru
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Mieszam łyżką wszystkie składniki ciasta w misce tak by się połączyły, po czym przekładam ciasto na stolnicę, podsypuję jeszcze lekko mąką i ręką wyrabiam 2-3 minuty.
Wałkuję ciasto na placek o grubości ok. 0,5 cm i radełkiem wykrawam placuszki, np. w kształcie rombów.
Na patelni rozgrzewam 3-4 łyżki oleju i na gorący kładę surowe placki.
Smażę je na rumiano z obu stron. Wyjmuję na talerz z papierem do odsączenia.
Podaję zarówno ciepłe jak i zimne, np. z dżemem lub miodem.
Przepis odtworzony ze wspomnień.
Inne wersje przepisów na placki z sodą znajdziecie tutaj lub tutaj 🙂