Placuszki biszkoptowe i Figa z makiem
Na śniadanie, obiad czy kolację – będą wspaniałe 😉 Ciasto nie zawiera żadnych spulchniaczy, w naturalny sposób rośnie podczas smażenia. Placuszki zjadłam z konfiturą o swojsko brzmiącej nazwie Figa z makiem firmy Eterno – ale nazwa to sprytna przykrywka, bo w składzie znajduje się całe bogactwo owoców: figa, pigwa, gruszka, morela, rodzynki i oczywiście mak.
Jest nawet legenda o tej wspaniałej konfiturze, a przeczytać ją możecie TUTAJ.
Wybierając ten smakołyk z wielu innych, które firma oferuje zastanawiałam się, czy mak nie będzie jakoś przeszkadzał w smaku, ale zapewniam, że fajnie łamie słodycz i dodaje całości charakteru.
Składniki (na ok. 15 sztuk):
- 2 jajka
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 1 szklanka mąki pszennej
- do 1 szklanki mleka
- olej do smażenia
Dodatkowo:
- konfitura Carska: Figa z makiem (polecam!)
Przygotowanie:
Oddzielam białka od żółtek, przelewam je do miski, dodaję szczyptę soli i ubijam na sztywną pianę.
Pod koniec ubijania dodaję cukier waniliowy, a następnie nie przerywając ubijania – żółtka.
Gdy powstanie jednolita masa, na przemian, stopniowo, dodaję mąkę i mleko. Powinno powstać gęste ciasto.
Na patelni rozgrzewam niewielką ilość oleju i łyżką wykładam okrągłe placuszki. Smażę je na średnim ogniu po ok. 2 minuty z każdej strony, o usmażeniu przekładam na chwilę na papier do odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Podaję na ciepło, z konfiturą, cukrem pudrem lub innymi ulubionymi dodatkami.
Przepis autorski