Jabłecznik z kokosem
Kilka warstw: kruche ciasto, pyszna wilgotna masa jabłkowa, słodka kokosowa pianka i wszystko przykryte znów kruchą górą – takie wnętrze kryje moje ciasto:) Wymaga trochę pracy, ale jest tego warte, z całą pewnością Wam posmakuje.
Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki cukru waniliowego
- 200 g. margaryny (masła)
- 3/4 szklanki cukru
- 3 żółtka
- szczypta soli
Masa jabłkowa:
- 2 kg jabłek
- 2 kisiele cytrynowe
- 2 łyżki cukru
Piana kokosowa:
- 3 białka
- szczypta soli
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 3/4 szklanki wiórków kokosowych
Przygotowanie:
W misce siekam mąkę z zimną margaryną i solą, dodaję żółtka i cukry, szybko zagniatam ciasto. 3/4 ciasta wkładam na godzinę do lodówki, 1/4 do zamrażarki.
Schłodzoną większą część ciasta wykładam na blachę (z papierem do pieczenia), nakłuwam gęsto widelcem i piekę ok. 35 minut w temperaturze 180 stopni C.
Jabłka obieram ze skórki i pozbawiam gniazd nasiennych, po czym ścieram je na grubej tarce, dodaję kisiel w proszku i dosypuję cukier, mieszam dokładnie.
Wykładam jabłka na podpieczony spód, wstawiam znowu do piekarnika na czas przygotowywania piany.
Pianę z białek ubijam na sztywno ze szczyptą soli, po czym stopniowo dodaję cukier puder i ubijam, aż masa stanie się lśniąca.
Wsypuję wiórki kokosowe, mieszam łyżką, wykładam na masę z jabłek i wstawiam z powrotem do piekarnika (zmniejszam temperaturę do 160 stopni c.) na 20 minut – aż piana się podpiecze.
Pozostałą zmrożoną część ciasta ścieram na grubej tarce na podpieczoną pianę, posypałam je jeszcze ciemnym cukrem – ponownie zwiększam temperaturę do 180 stopni C, piekę jeszcze ok. 20-25 minut.