Dżem z dyni i pomarańczy
Nie mogłam się nie skusić na przygotowanie kilku słoiczków wspaniałego dżemu z dyni – z dodatkiem zarówno miąższu, jak i skórki pomarańczowej, a dla podkreślenia smaku dorzuciłam również skórkę cytrynową i trochę świeżego imbiru.
Smakuje cudownie, przypomina mi dżem z gorzkich pomarańczy; podejrzewam zresztą że każdy kto spróbuje, orzeknie że to one są tu głównym składnikiem. To rewelacyjna słodkość zarówno na kanapkę, jak i do naleśników czy racuchów.
Serdecznie polecam!
Składniki:
- 800 g. dyni zwyczajnej (waga po obraniu)
- 2 duże pomarańcze bez pestek
- 1 duża cytryna
- 1 łyżeczka startego świeżego imbiru
- 400 g. białego cukru
- 2 pełne łyżki cukru dark muscovado
- 2 ziarna ziela angielskiego – w całości lub zmielone – wtedy 1 ziarno
Przygotowanie:
Dynię kroję w drobną kostkę i przekładam ją do garnka z grubym dnem.
Z pomarańczy ścieram skórkę (na tarce z drobnymi oczkami), odkładam ją na bok.
Owoce obieram z białej skórki i również kroję na niewielkie kawałki; te razem z sokiem dodaję do dyni. Wsypuję biały i ciemny cukier, dorzucam ziele angielskie i na małym ogniu doprowadzam do zagotowania, mieszając.
Podgotowuję wszystko ok. 30 minut, po czym wyjmuję ziele angielskie (jeśli było w całości) i wszystko blenduję.
Dodaję startą skórkę z pomarańczy i cytryny, oraz imbir.
Wszystko gotuję jeszcze ok. godziny na małym ogniu (gotowałam dżem pod pokrywką, tyko uchyloną, bo pryska i można się boleśnie oparzyć), dość często mieszając.
Gdy płyn odparuje, a dżem zgęstnieje, jest gotowy.
Gorący przekładam do wcześniej wyparzonych słoiczków, mocno zakręcam.
Jeśli dżem ma być przechowywany przez dłuższy czas, można go dodatkowo zapasteryzować.