Drożdżowe bułki z maślanką
Kto by się tam opierał takim pachnącym, rumianym bułeczkom ledwie wyjętym z piekarnika 😉 Ja zazwyczaj nie potrafię. Już dawno doszłam do wniosku, że bułki upieczone własnoręcznie są lepsze, niż z jakiejkolwiek piekarni, a wiecie dlaczego? Bo jeśli nie włoży się w ich przygotowanie serca, to pewnie nie wyjdą. To taka moja prywatna teoria 😉
Drożdżowe bułki z maślanką – przepis:
Składniki (na 12 sztuk):
- 750 g. mąki pszennej T 450 + trochę do podsypywania przy wyrabianiu
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1,5 łyżeczki soli
- 1/3 szklanki oleju
- 1 szklanka ciepłej wody
Zaczyn:
- 1 szklanka lekko podgrzanej maślanki
- 40 g. świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1 łyżka mąki pszennej T 450
Dodatkowo:
mleko do posmarowania bułek
Przygotowanie:
Do lekko ciepłej maślanki wkruszam drożdże, dodaję łyżeczkę cukru pudru i łyżkę mąki – mieszam, przykrywam i odstawiam na 15 minut w ciepłe miejsce, by zaczyn ruszył.
Do dużej miski przesiewam mąkę, dodaję cukier, sól, wyrośnięty zaczyn, wodę i olej – mieszam dłonią do połączenia się składników, po czym dodaję odrobinę maki i wyrabiam ciasto przez chwilę (nie trzeba długo).
Przykrywam miskę i na godzinę odstawiam w ciepłe miejsce (np. do piekarnika nagrzanego do 50 stopni C). Ciasto powinno co najmniej podwoić objętość.
Wyrośnięte lekko uderzam pięścią, by je odgazować, i oprószając dłonie mąką dzielę ciasto na 12 części.
Z każdej części formuję bułeczkę, układam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Zachowuję odstępy, bo bułki wyrosną.
Po raz kolejny odstawiam blachę na 20 minut do wyrośnięcia, następnie smaruję bułki ciepłym mlekiem i piekę przez 20-25 minut w temperaturze 220 stopni (góra-dół).
Jeśli za bardzo się rumienią, można je przykryć z góry papierem.
PS. Polecam też przepis na bułeczki drożdżowe z kruszonką !