Deser z kaszy manny z kiwi pachnący pomarańczami i migdałami
Ten wspaniały deser robi się w kilka minut, a efekt jest taki, że wszyscy będą zachwyceni. Tak naprawdę zrobiłam go dlatego, że umówiłam się z kilkoma koleżankami; gdybym się nie umówiła to by go nie było ?No i całe szczęście że jest taki ekspresowy, bo tak naprawdę to jedyne na co dziś miałam ochotę to odpoczynek. Ale na tych kilka minut zdołałam wykrzesać z siebie trochę energii ?
Deser miał być troszkę inny – robiłyśmy i jadłyśmy go na warsztatach z Sokołowem, wg pomysłu szefa kuchni Sokołowa, Dominika Moskalenki.
Wybaczcie Dziewczyny, i Ty, Dominiku, ale z braku składników u mnie uległ modyfikacji. W oryginalnym przepisie kasza jest podana z wiśniami z syropu – tych właśnie nie miałam, więc sięgnęłam po inne owoce. Zrobiłam mus z kiwi, i wzbogaciłam również smak masy z kaszy.
Kochani, ten deser jest re-we-la-cyj-ny ?? Improwizacja w kuchni popłaca!
Deser robiły ze mną Kasia z bloga Z Kuchni Do Kuchni, Marzena z bloga Kulinarna Maniusia i Gosia z Daylicooking.
Składniki (na 2 porcje):
Masa z kaszy manny:
- 1 szklanka mleka
- 3-4 krople esencji migdałowej
- 5 pełnych łyżek kaszy manny
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- ok. 1,5 łyżki cukru
- 1 łyżeczka masła
- kilka łyżek naturalnego soku jabłkowego
Mus kiwi:
- 6 owoców kiwi
Paseczki z pomarańczy:
- kilka cieniutkich paseczków skórki ściętych z pomarańczy (bez białego miąższu)
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka cukru
Dodatkowo:
- listki świeżej mięty do przybrania
Przygotowanie:
Pomarańczę sparzam przez kilka sekund we wrzątku. Odcinam kawałek skórki i tnę go na bardzo cienkie paseczki, a resztę ścieram na tarce z drobnymi oczkami.
W małym naczyniu podgrzewam wodę z cukrem, dodaję paseczki skórki i gotuję je kilka minut – woda odparuje a skórka zmięknie i będzie słodka.
W rondelku zagotowuję mleko z cukrem, esencją migdałową i skórką z pomarańczy (zanim wleję mleko, na dno naczynia wlewam wody; mleko wlewam gdy ta zacznie wrzeć – zapobiega to przypalaniu się mleka).
Gdy zaczyna się gotować, wsypuję stopniowo kaszę – nie przerywając mieszania.
Podgrzewam wszystko na małym ogniu, nieustannie mieszając, aż kasza zrobi się zupełnie gęsta.
Wtedy zestawiam rondelek z ognia, dodaję masło i mieszam aż się połączy z kaszą.
Na koniec dolewam kilka łyżek soku jabłkowego – ma powstać gęsta masa.
Obrane kiwi blenduję na mus (jedno pozostawiam do przybrania, pokrojone w cienkie plasterki).
Mus wykładam na dno talerza, na nim układam 3 porcje kaszy uformowane za pomocą dwóch łyżek.
Całość przybieram paseczkami skórki, plasterkami kiwi i listkami świeżej mięty.