Czekoladowa tarta z wiśniami

Czekoladowa tarta z wiśniami
0
(0)

Czekoladowa tarta z wiśniami

Deserowa, wilgotna tarta na kruchym, kakaowym spodzie, z czekoladowo-migdałowym kremem i wiśniami będzie idealna dla każdej Mamy 🙂 Serdecznie polecam na Święto Mam 🙂

Składniki:

Spód:

  • 350 g mąki pszennej
  • 100 g cukru pudru
  • 100 g miękkiego masła
  • 15 g kakao
  • 2 jajka
  • 2 żółtka

Czekoladowy krem migdałowy:

  • 250 g miękkiego masła
  • 200 g drobnego cukru
  • 5 jajek
  • 250 g mąki migdałowej
  • 30 g mąki pszennej
  • 100 g mlecznej czekolady (rozpuszczonej w kąpieli wodnej)
  • 20 g kakao
  • 10 kropli olejku migdałowego

Dodatkowo:

  • 50 g mlecznej czekolady, posiekanej lub w kropelkach
  • 250 g mrożonych wiśni (bez pestek)
  • frużelina lub dżem (u mnie owoce leśne) – kilka łyżek
  • płatki migdałowe do posypania
  • masło do posmarowania formy
  • mąka do oprószenia formy

Przygotowanie:

Spód:

Ze wszystkich składników wyrabiam elastyczne ciasto.

Wyklejam nim formę do tarty (wcześniej natłuszczoną i posypaną mąką), dno nakłuwam widelcem.

Wstawiam na 15-18 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C (góra-dół, środkowy poziom, bez termoobiegu), wyjmuję do przestudzenia.

Czekoladowy krem migdałowy:

Miękkie masło umieszczam w misie miksera razem z cukrem i na najwyższych obrotach ubijam 8-10 minut.

Do puszystej masy, nie przerywając ubijania, dodaję kolejno jajka.

Następnie dodaję rozpuszczoną czekoladę (może być ciepła), miksuję do połączenia.

Dodaję obie mąki, kakao i olejek migdałowy, dokładnie miksuję.

Pieczenie:

Podpieczony spód smaruję dżemem, a na niego wykładam krem migdałowy, wyrównuję powierzchnię.

Krem posypuję czekoladą mleczną, a potem rozkładam równomiernie na tarcie zamrożone maliny.

Wszystko posypuję płatkami migdałowymi.

Tartę wstawiam ponownie do piekarnika (ta sama temperatura) na 65-80 minut (należy sprawdzić po ok. 60 minuatch, czy środek ciasta jest jędrny i sprężysty. U mnie taka tarta piecze się zazwyczaj ok. 80 minut, ale to zależy od piekarnika).

Wyjmuję, kroję po całkowitym przestygnięciu.

Uważasz ten przepis za wartościowy?

Kliknij aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Brak ocen tego wpisu

Jeśli uważasz ten przepis za wartościowy

udostępnij go w mediach społecznościowych

Napisz, co mogę poprawić

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.