Bułeczki pełnoziarniste – bez wyrastania
Pamiętacie? Mniej więcej rok temu miałam zamiar poważnie zająć się dietą w cukrzycy, bo to temat który dotyczy coraz większej ilości ludzi, i wiem jak wiele osób ma problemy by ta dieta była zróżnicowana i po prostu – smaczna.
Jednak jak to w życiu – ostatni rok był dla mnie bardzo intensywny, zajęłam się czymś całkiem innym, znalazłam dodatkową pracę w której mogę realizować swoje hobby i zwyczajnie zabrakło czasu na tę dietę dla diabetyków. Jednak teraz wracam – i mam głębokie postanowienie, by temat porządnie podrążyć.
Zacznę od pieczywa – wersji ekspresowej, bardzo łatwej i smacznej: dziś przedstawiam Wam przepis na małe, pyszne bułeczki z mąki pszennej pełnoziarnistej.
Nie wymagają wyrastania, a ich przygotowanie wraz z czasem pieczenia nie zajmuje więcej niż pół godziny. Nasze bułeczki pachną ziołami prowansalskimi, ale można do nich dodać oregano czy kminek – na pewno będą równie smaczne.
Składniki (na 8 bułeczek):
- 250 g. mąki pszennej pełnoziarnistej
- 2 g. soli (ok. 1/4 płaskiej łyżeczki)
- 15 g. świeżych drożdży
- pół łyżeczki mieszanki ziół prowansalskich
- ok. 20 g. oliwy (mniej więcej 2 łyżki)
- 0,5 szklanki ciepłej wody
Przygotowanie:
Mąkę przesypuję do miski, dodaję pokruszone drożdże, sól, zioła prowansalskie oraz oliwę i wodę.
Zagniatam jednolite, twarde ciasto (nie powinno kleić się do dłoni), a następnie ciasto dzielę na 8 równych części.
Z każdej części formuję kulkę i spłaszczam ją na grubość ok. 1 cm.
Tak przygotowane krążki z ciasta układam na blasze wyłożonej papierem, a blachę wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra-dół, bez termoobiegu, środkowy poziom piekarnika).
Bułeczki piekę 15-20 minut – spód powinien się zarumienić.
